By moja córka nie czuła się zaniedbana to dla niej Pana Serduszka zrobiłam.
Z czerwonej modeliny serce zrobiłam.
Oczy z białej modeliny.
Nos i oczy z niebieskiej modeliny. Patyczkiem zrobiłam usta i brwi.
Z żółtej modeliny ramiona i nogi.
Dłonie w stylu kreskówkowym.
Buty.
Do pieca i gotowy Pan Serduszek-tak go nazwała moja córka.